7 tygodni minęło, żeby zmienić swoją sylwetkę nie do poznania to za mało czasu, ale wystarczająco dużo aby nabrać troche masy. W tym teście chodziło mi głównie o jak najczystszą masę bo mam problemy z tłuszczykiem. Przygode z siłownią zaczynałem jako grubasek :D Myślę, że osiągnąłem swój cel, oczywiście zawsze może być lepiej, niezależnie od [...]
[...] i na pweno lepsza ochrona przed katabolizmem. OCENA: 10/10 - Glutamina Tutaj miałem naprawde trudne zadanie. Jestem niedoświadczony w suplementacji glutaminą, więc moja ocena napewno nie jest równoznaczna z osobami które często ją zażywaja. Po zaczęciu suplementacji byłem sceptycznie nastawiony do tego supla, jednak po tych kilku [...]
[...] 1:36 7 /10 637 118 153 Górny grzbiet Podciąganie na drążku, nachwyt: 12/8/7/6 moja waga powoli spada więc automatycznie coraz sprawniej idzie mi podciąganie Górny grzbiet Wiosło sztangą, nachwyt: bardzo szeroki chwyt - 100kg x 15/12; 90kg x 14/12 [...]
[...] -609 231,3 311,1 54,8 w przyszłym tygodniu miska pozostaje bez zmian, będę chciał wyrzucić z menu lody (truskawki narazie zostają) tak wyglądała moja aktywność w maju (ponad 120km przebiegniętych km) http://i33.photobucket.com/albums/d99/sofi183/Obraz001_zps50e05f5d.jpg [...]
[...] / 95kg x 5 Brzuch Unoszenie nóg w zwisie na drążku po skosie: 4 serie po południu trening wskoczyłem spowrotem w fbw 5x5 trening poszedł dość dobrze zdziwił mnie spory zapas na klacie niestety przy wyciskaniu stojąc bez szału i ledwo mi to poszło dobra wiadomość, od jutra moja siłka będzie czynna również w niedzielę, umożliwi mi to robienie
Dzisiejszy trening był o 15:00 na czczo. Tak jak pisałem wcześniej spróbowałem z ciężarkami pod pięty i różnica była bardzo duża w technice wykonania siadów. To już ostatni dzień redukcji. Pozostaje z rana sprawdzić wage i uznać "projekt plaża" za zakończony. Jutro jade nad jezioro i wracam do treningów od poniedziałku wchodząc już na mase. Nie [...]
[...] A na walentynki, pół kilo kreatynki ... i jazda na dziewczynki Lepiej duzym byc idiota nizli madrym ale ciota Nie ma omki nie ma mety to w******la mis kotlety METKA to moja tabletka,OMEK to mój ziomek a z rodziny lubie TEŚCIA !!! Dla dobrego zawodnika najwazniejsza jest technika Nie koksujesz? - Nie żyjesz! Kisiel i strzkawka to niezła [...]
[...] jest konsekwencja w trzymaniu się założeń Ktoś mądry mi ostatnio powiedział, że właśnie w tej aktywności od lat jest największy problem, bo organizm się zaadoptował i moja aktywność to upraszczając 0 aktywności czyli mam podobnie w tej kwestii jak ktoś co siedzi na kanapie. Przed wrześniem przez 4 lata nie chodziłem na siłownię i nie [...]
Gratulacje za 2 miejsce! Poza tym, mam pytanie. Bardziej tyczy się życia kulturysty niż treningu i diety (choć to w sumie najważniejsze aspekty). Jak pan sobie radzi z brakiem motywacji albo jak pojawiają się takie cienie wątpliwości? Tzn, teraz już osiągnął pan na pewno choć część tego co sobie pan wymarzył, ale wcześniej, jak pan zaczynał. [...]
[...] ostaryny bo żaden suplement nie dał mi takich efektów jak ten sarm... jedyna rzecz która mnie do niej zniechęca, to fakt że ciągle chce ci się spać... i spać... i spać |-O moja ocena w skali od 1 do 5: siła: 5 masa: 4 waskularyzacja: 3 rzeźba: 4 samopoczucie poza siłownią: 1 samopoczucie na siłowni: 5 wiem że błędem był fakt że nie zrobiłem [...]
[...] jest konsekwencja w trzymaniu się założeń Ktoś mądry mi ostatnio powiedział, że właśnie w tej aktywności od lat jest największy problem, bo organizm się zaadoptował i moja aktywność to upraszczając 0 aktywności czyli mam podobnie w tej kwestii jak ktoś co siedzi na kanapie. Przed wrześniem przez 4 lata nie chodziłem na siłownię i nie [...]
[...] jest konsekwencja w trzymaniu się założeń Ktoś mądry mi ostatnio powiedział, że właśnie w tej aktywności od lat jest największy problem, bo organizm się zaadoptował i moja aktywność to upraszczając 0 aktywności czyli mam podobnie w tej kwestii jak ktoś co siedzi na kanapie. Przed wrześniem przez 4 lata nie chodziłem na siłownię i nie [...]
[...] nie ma jakichś alergii itd). PS. Tak, nie lubię lekarzy. Do którego bym nie poszedł z głupim ***** kujnięciem w palcu - KAŻDY zwala na mnie. Moja wina bo przeciążyłem, moja wina bo coś zeżarłem, moja wina bo człowiek nie jest tak zbudowany, moja wina, moja wina, zawsze ku#wa moja wina. Dlatego mam już awersję do lekarzy i leczę się sam. [...]
[...] kanalizacyjna pękła w szkole i tak yebało szambem że musiałem się ulotnić hahahaaha Po 1 to była ostatnia seria, Po 2 widzieliście moje plecy?? - Jest to chyba najlepsza moja partia - ponieważ prawie od samego początku kontaktu z siłownią nie miałem problemu, z połączeniem mózg-mięsień plećów, innymi partiami aż tak dobrze nie umiem jak [...]
[...] drogę:) Piwnica, siłownia, duszno, radio się zacinało przez burzę, pot spływał, ciężko mi było - a Gremlin nie docenił! Co do żelaza z diety - jako dziecko miałam anemię, moja Mama też jako dziecko miała anemię - i ją karmili prawie surową wątróbką z kapustą kiszoną. Ona mnie karmiła trochę mniej krwistą wątróbką, serduszkami, burakami, [...]
[...] wczoraj 3 psy to i tak nie udało mi sie tych kroczków więcej nabić. Mroźno jak cholera było i tylko mi kaszel wrócił. Przerąbane.... Zresztą teraz rozłożyła się moja druga połówka- czyli szpital w drugim domu.... Ojka wczoraj w ciagu dnia dostawała strzykawką wodę i rosołek. Już był wet na dzisiaj rano umówiony, ale nagle panna [...]
Wygląda ciekawie. Wydaje mi się, że dosyć trudne w realizacji na ogólnie dostępnej siłowni z racji okupownia sprzętu. Niestety moja prywatna siłownia nie posiada tyle sprzętu i takiej ilości obciążeń aby porwać się na wypróbowanie skuteczności tego planu.
[...] do tego odniósł. Kenio chyba dorobił się stagnacji na FBW i znielubił ten system a plany nastawione pod poszczególne boje opierające się niemalże tylko o rwanie, zarzut, przysiady rwaniowe (i takie tam ) etc. zostawiłbym zawodowcom. Być może się mylę to jest moja opinia nie jestem ekspertem. Zmieniony przez - kunscik w dniu 2011-08-19 23:00:46
[...] regularnie chodziłem na siłownię uniwersytecką na 1. roku, nawet dodatkowo oprócz wf bo tak się dogadałem z prowadzącym. Na początku 2. roku też poszedłem, też się zgodzili żebym chodził - ale się okazało że w czasie wakacji ktoś ukradł/opchnął wszystkie gryfy olimpijskie i obciążenia. No i tak się skończyła moja przygoda z uniwersytecką siłownią
Paula - właśnie o to chodzi, że nie chcę mieć chudszych rąk, nóg i tyłka. Ale nie chcę mieć tego tłustego bębenka przed sobą. I wiem z doświadczenia, że on się rusza w okolicach 58 kg. Również wiem, że to waga, którą trudno mi utrzymać. Na teraz plan jest taki - pilnować tych kalorii w okolicach 1700-1900 i ćwiczyć. Trochę callanetics bo lubie, 3 [...]